NIEDZIELA 05.04.2020
Czytać do końca
Wszystkie fragmenty dzisiejszych czytań liturgicznych opisują wyszydzenie, osamotnienie i mękę. Także teksty Starego Testamentu, jak Pieśń Sługi Pańskiego zawartą w proroctwie Izajasza czy Psalm 22., Tradycja odnosi właśnie do Chrystusa.
Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem.
Iz 50, 6
Przebodli ręce i nogi moje,
policzyć mogę wszystkie moje kości.
A oni się wpatrują, sycą mym widokiem;
moje szaty dzielą między siebie
i los rzucają o moją suknię.
Ps 22, 18n
A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej.
Flp 2, 7n
Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego płaszcz, włożyli na Niego własne Jego szaty i odprowadzili Go na ukrzyżowanie.
Mt 27, 30n
Myliłby się ten, kto w tekstach tych dopatrywałby się wizji chrześcijaństwa jako apoteozy cierpienia czy też defetyzmu graniczącego z rozpaczą. Puentą każdego z nich jest bowiem uwielbienie Boga oraz wizja życia wiecznego.
Taka też jest ta niedziela. Pomimo, iż główny jej temat stanowi jest Męka Pańska, jest to nadal niedziela, a zatem dzień, w którym chrześcijanie świętują wydarzenie Zmartwychwstania.
Taki też jest ten Wielki Tydzień. Kończy się on najbardziej uroczystą celebracją liturgiczną w ciągu całego roku. Celebracją ku czci Chrystusa zmartwychwstałego.
Taki też jest los człowieka. Jak wiele nie byłoby w nim cierpienia, smutku, dramatów śmierci, jego przeznaczeniem jest życie wieczne w Bogu.
Czytaj teksty biblijne w całości i do końca.
Przyjmuj wiarę w całości i do końca.
Przeżywaj swoje życie w całości i do końca.